W moim CV znajdziesz takie pozycje jak pogoń za sukcesem, budowanie przyszłości i zaliczanie kolejnych celów. Wszystko odhaczone. Teraz otwieram nowy rozdział: "Życie na własnych warunkach".
Oznacza to mniej pośpiechu, a więcej uważności. Dłuższe śniadania, weekendy bez sztywnego planu i docenianie prostych rzeczy. Nie, nie jestem pustelnikiem. Po prostu cenię jakość ponad ilość â zarówno w posiadanych rzeczach, jak i w relacjach. Mam dystans do świata i do własnych niedoskonałości (których posiadam kolekcjonerski zestaw).
Z kim chciałbym ten spokój dzielić? Z kobietą, dla której partnerstwo to wspieranie się i wspólne odkrywanie, a nie wyścig. Jeśli cenisz sobie stabilność bez nudy i rozmowę, która wnosi coś więcej niż tylko wymianę informacji â daj znać.