Piszesz tę wiadomość po kolejnym dniu, gdy głośność świata podkreśla tylko twoją ciszę. Próbowałaś już chyba wszystkiego: uśmiechu, bycia sobą, starań. A potem gasisz telefon i zostajesz tylko ty z myślą-Czy kiedykolwiek znajdę tego jednego, dla którego będę wystarczająca?
Ja nie szukam kolejnego ,hej, ani rozmowy, która zgaśnie po trzeciej wiadomości.
Szukam ciebie. Kobiety między 30 a 40, która nosi w sobie nie tylko blizny, ale też upór serca, które mimo wszystko wciąż chce wierzyć.
Nie obiecuję raju na ziemi.
Obiecuję obecność. Gdy napiszesz przeczytam każde słowo nie po to, by odpisać, ale by usłyszeć.
Obiecuję szczerość, nawet gdy będzie palić. I obiecuję, że twojej wrażliwości nie nazwę za dużo.
Jeśli masz w sobie jeszcze tę jedną, ostatnią iskrę ciekawości
Odpowiedz na jedno pytanie:
Jaka jest jedna, prosta rzecz, której pragniesz najbardziej, a której nie da się kupić za żadne pieniądze?
Nie czekam na tysiąc słów. Czekam na jedno prawdziwe.
Jeśli twoje będzie wśród nich odpowiem. Nie obiecuję, że będzie łatwo. Obiecuję, że będzie prawdziwie.








ogłoszenie












