Piszę ten list, choć jeszcze Cię nie znam. Może przypadkiem na niego trafisz, może uśmiechniesz się pod nosem, a może pomyślisz, że to właśnie do Ciebie. Nie wiem, gdzie jesteś ani co robisz w tej chwili, ale wiem jedno â gdzieś tam jest ktoś, kto czeka na taką osobę jak Ty.
Jestem człowiekiem po swoich przeżyciach. Życie dało mi kilka lekcji, niektóre były trudne, ale nauczyły mnie, jak ważne są szczerość, lojalność i proste, prawdziwe chwile. Wiem, że nic nie dzieje się bez powodu i że każda nowa znajomość może wnieść coś wyjątkowego.
Wierzę, że w świecie pełnym pośpiechu i niedokończonych rozmów są jeszcze ludzie, którzy potrafią słuchać, śmiać się i cieszyć drobnymi chwilami. I jeśli jesteś właśnie taką osobą, jeśli masz w sobie otwartość i ciepło â to może warto dać nam szansę?
Nie obiecuję wielkich słów ani pustych deklaracji. Obiecuję szczerość, uśmiech i dobrą rozmowę. A kto wie, może z tej rozmowy wyrośnie coś więcej?
Więc jeśli ten list sprawił, że choć na chwilę się zatrzymałaś â napisz. Może to pierwszy krok do czegoś pięknego.
Czekam na odpowiedź,
Ktoś, kto wierzy, że warto próbować.
Mam 37 lat chciałbym poznać wartościową kobietę.