"Może warto zaryzykować ? - tego tekstu/pytania ode mnie nie usłyszysz próbując Cię przekonać do poznania mnie albo kontynuowania znajomości ze mną, zacieśniania więzi i stawiania kroków w kalendarzu życia. Ryzyka w życiu u mnie już wystarczy. Wiem co mogę dać kobiecie i nie mam na myśli materializmu ( jestem "biedny" mam tylko pracę, mieszkanie, pasje i zainteresowania, wspaniałą córkę w wieku przedszkolnym ). Mam na myśli oparcie, rozmowę, szacunek, troskę, odrobinę pożądania, wspólne posiłki, smsy w ciągu dnia, szczerość i oddanie. Ten rok nie był dla mnie ani łatwy ani łaskawy, poprzednie 7 lat też nie. Dałem rade przeciwnościom losu i dziękuje za te wzmocnienie. Poznam Cię - pragnącą bliskości i silnego męskiego ramienia. Rzeszowiak 39 i pół.