Mam na imię Daniel, pochodzę z pięknych, malowniczych Bieszczad â mojego ukochanego Sanoka. Jeszcze niedawno mogłem cieszyć się codziennością bez bólu. Niestety, od 2024 roku moje życie zmieniło się diametralnie...
Wszystko zaczęło się od bólu kręgosłupa, mrowienia i niedowładów lewej nogi. Myślałem, że to przejściowe⌠Niestety, wyniki kolejnych badań pozbawiły mnie złudzeń.
Rezonans magnetyczny wykazał m.in. spłycenie lordozy, zmiany zwyrodnieniowe trzonów kręgów oraz zwężenie otworów międzykręgowych. Te zmiany powodują coraz większe dolegliwości i ograniczają moją sprawność.
Dziś wiem, że jedyną szansą, by zahamować postęp choroby i odzyskać choć część dawnej sprawności, jest intensywna, regularna rehabilitacja â minimum 2-3 razy w tygodniu. Niestety, koszty prywatnej fizjoterapii są bardzo wysokie i nie jestem, w stanie udźwignąć ich samodzielnieâŚ
Całe życie starałem się radzić sobie sam i nigdy nie prosiłem o pomoc. Dziś jednak doszedłem do przysłowiowej ściany. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie. Każda złotówka i każdy gest dobrego serca, będą dla mnie realną szansą na to, by znów móc żyć bez bólu i ograniczeń. Z góry dziękuję!
Daniel
https://www.siepomaga.pl/daniel-gruszczynski