Mam 37 lat. Jestem po ważnym, życiowym etapie i dziś wiem, że najważniejsze w relacjach są rozmowa, wzajemny szacunek i spokój.
Nie szukam ideału -szukam prawdziwej osoby. Kogoś, z kim można iść na spacer, obejrzeć film, po prostu pogadać wieczorem o tym, jak minął dzień. Bez presji i udawania.
Lubię rower, spacery, naturę. Chętnie poznam kogoś może też szukasz zwykłego, dobrego kontaktu z drugim człowiekiem?
Jeśli masz ochotę napisać, zrób to nic nie tracimy. A może się okaże, że zwykła rozmowa to początek czegoś dobrego