Jeśli masz 30-45 lat i marzysz o tym, by znów poczuć się ważna, zauważona i naprawdę doceniona — napisz do mnie. Być może właśnie tutaj zacznie się coś pięknego.
Jestem 37-letnim, spokojnym, odpowiedzialnym mężczyzną bez nałogów, który wierzy w czułość, troskę i bliskość budowaną małymi gestami.

Dla mnie kobieta zawsze była i jest na pierwszym miejscu — jej serce, wrażliwość i sposób, w jaki patrzy na świat. Wierzę, że prawdziwa relacja rodzi się z szacunku, rozmów i wzajemnego zrozumienia. Fizyczność jest tylko dopełnieniem tego, co najważniejsze — więzi dwóch osób.

Jeśli chcesz poznać mężczyznę, który potrafi słuchać, doceniać i dawać ciepło, a przy tym marzy o szczęściu we dwoje — zapraszam do korespondencji. Może to właśnie początek naszej historii.