Bogaty nigdy nie zrozumiem biednego
Nawet go nie zauważy
Mą sakiewka kasy buty od guciego portfel z krokodyla limuzynę własny jacht obiad o stałej porze praczkę kosmetyczkę masażystę
Nawet z biednym nie pogada bo mu nigdy głowa nie opada.
Silni rządzą słabymi tak Bóg stworzył świat żeby nim rządzić.
Do momentu gdy Słabi urosną w siłę i przeciwstawić się bogaczom.
A czlowiek zdeterminowany broniąc swego domostwa silniejszy jest od 3 najemników.
Gdy masa ludzi ruszy na tzw silniejszych zaczynają się wyrównywać możliwości i słaby staje jak równy z równym by przestać być niewolnikiem. Co o tym myślicie?








ogłoszenie












